wtorek, 22 sierpnia 2017

Armor King!

Imię: Armor King
Pseudonim: Armor, Amor, King, Hero, Gold. Czasem zdarza się: Armi, Pan Wojny.
Wiek: 3 lata 
Płeć: Samiec jak się patrzy! Ktoś ma wątpliwości?
Stopień: Początkujący.
Gatunek: Lew z krwi i kości. Urodzony król wszystkich zwierząt.
Głos: Eminem
Stanowisko: Wojownik, choć będzie się starał by być kimś więcej. 
Charakter:  Armor King to lew szanujący innych ale chyba najbardziej samice. Samce które ich nie szanują...od razu dostają od Armora upomnienie które pamiętają do końca swojej marnej egzystencji. Jest on bardzo odważny, jednak tego nie ukrywa w przeciwieństwie do wielu osobników. Zwykle jak to mówią: ,,jest wszędzie'' . Choć nie zawsze się go widuje bo jest przebiegły i tuż pod twoim nosem może się prześlizgnąć. Bardzo i niemożliwie nieprzewidywalny. Nie lubi ciągłej gadaniny choć jest z niego imprezowy lew. Tak, kiedy on się pojawi rozkręci balangę tak że wszyscy będą chcieli bawić się do samego rana. Nieraz może okazać się zabawny, ponieważ lubi rozbawiać innych. Z resztą sam śmieje się czasem ze swoich udanych żartów. Dla wrogów agresywny i to bardzo. Ryzykant z niego na wielką skalę, nie cofa się przed postawionym celem. Sympatyczny i pomocny. Nieraz może nieźle dociec i zaleźć za skórę. Armor toleruje walkę i jest w tym mistrzem sam się uczy. Ma on niską samoocenę bo co dzień się wykańcza chcąc poprawić swą siłę, treningi różnego typu nadają mu doskonałą formę.  King jest swego rodzaju bohaterem nie raz wykazał się heroizmem. Zwykle gdy widzi smutną osobę stara się ją pocieszyć, widząc że osoby smutne nie powinny być same bo są skłonne do różnych głupich pomysłów.  Dobre uczynki i obrona-nie cofnie się przed tym. Łatwo go wybić z rytmu stawiając mu wyzwanie, które zwykle z łatwością wygrywa. Tak, zdecydowanie jest silny, uwielbia walkę i dobrze sobie z nią radzi. Jeżeli chodzi o szybkość jego łapy nadają się do tego mniej, bardziej woli latać lub pływać. Wytrzymały, skoczny to cechy fizyczne które się u niego objawiają. Poddać się? Nigdy! Dla niego to zmaza na honorze nie zna takiego słowa. Również można szybko dostrzec nieufność w oczach tego lwa. Ciągle liczy tylko na siebie, wiedząc że nie warto liczyć na innych. Może i jest bojowo nastawiony ale najpierw trzeba mieć strategie czyli tak zwany plan działania, więc jest też inteligentny i nie stawia tylko na siłę lecz i na mądrość. Ma wielką nie do złamania siłę woli ,nieraz posługuje się sarkazmem. Jest bardzo władczy i zadziora z niego. Zajdziesz mu za skórę, radzę uciec jak najdalej...choć i tak Cię znajdzie. Armor podobno ma dwie strony, dobrą i złą to twoja sprawa którą z nich wybierzesz...
Żywioł: Pogoda, Wojna.
Moce:

✧Jego samopoczucie wpływa na stan pogody, choć to kontroluje, gdy wybucha agresją może wywołać burzę.  
Panuje całkowicie nad pogodą, potrafi przywołać chmury, deszcz, burzę, śnieg, słońce, wichurę, zamieć itp. Ogółem zmiana pogody.
✧Zna mowę wiatru i dzięki temu ma wyostrzony zmysł słuchu.
✧Pogodowych mocy używa do walki, nie raz jego przeciwnik dostał piorunem, lub został utopiony przez tsunami, ten ostatni skończył w czeluściach przez trzęsienie ziemi. 
✧Zmiana pór roku, wścibski zły Armor...po co mu to?!

✧Siła która go napędza, dodaje werwy. Ogółem jego moc to siła, staje się wtedy potężniejszy.
✧Tworzy idealne plany walki, byłby z niego nawet dobry strateg. 
✧W walce sprzyja mu szczęście i ma większe szanse na wygranie pojedynku.
✧Gdy chce pojawiają się bronie różnego rodzaju jak tarcze i zbroja. A gdy staje do pojedynku automatycznie pojawiają się na nim stroje z różnych metalów. 
✧Tworzy swoje wojsko, choć wyglądają to jak ofiary wojny lub sama latająca zbroja, są nieźli.

Partnerka: Ma dziwne podejście do tego. Niby szuka a się okaże. Bo inni szukają drugiej połówki a on ma swoją gdzieś w skrytce. Dobre pół litra. A i ogółem urodził się cały. Jednak sądzi że kiedyś trafi się jakaś samica która podbije jego serce , do którego potrzebny jest rzadki klucz. Bo ono kryje się w sejfie zakutym lodem. Level: Bardzo Hard. 
Rodzina:
Aurora-matka która była dość delikatna, wrażliwa i piękna. Kochała każde swoje dziecko, jednak czasem bała się o przyszłość AK (nie , nie Armii Krajowej, Armor King'a XD ) który wykazywał cechy ojca od maluczkiego lewka. Została zabita przez własnego męża który osądzał ją o zdradę, lecz nieuzasadnioną. I tak, pewnie domyślacie się że później z lekka żałował. Aurora była aniołem i  trafiła do nieba, ale za szybko.
Attack-ojciec pozbawiony rozumu, choć nie było tak zawsze. Nie żyje od około 2 lat, nie zgadniecie kto go załatwił . Tak, jasne że Armor. Ale o tym w historii. Tatusiek był zbędnym elementem jego życia, choć on nauczył go że trzeba trenować by być najlepszym. Był zbyt agresywny jak na ojca, czasem rzucał Hero by nauczył się latać, bił go i ostro trenował. Nie wiedział jednak że jego syn był taki twardy i rozważny. Przerósł tatusia i dał mu w żebra.
Amber-siostra, uciekła z tamtego stada jakiś czas po śmierci Aurory.
Aron-brat, został w stadzie i pełnij funkcje Gammy.
Młode: Yyyy, tak jakby ich nie posiada. Choć chciałby przekazać kiedyś swoje geny następnemu pokoleniu. Tak, chciałby mieć swojego rodzaju potomka którego będzie mógł szkolić. Ale czy on się w ogóle nadaje?
Historia: Jego historia zaczyna się pewnej pięknej nocy w Stadzie którego nazwy nie zdradzi, jego rodzice byli parą Gamma. A od kogo strony? Może Was to zdziwi, ale od strony matki. Od najmłodszego był szkolony na mordercę a raczej na ich dowódce, miał być jak ojczulek. Matka chciała by odziedziczył po niej stanowisko Gammy, King był jednak zbyt energiczny i odważny by siedzieć na tyłku i doradzać Alfie. Wolał przeżywać przygody, walki. Pewnego dnia prawie zabił młode Alf kiedy ćwiczył swoje moce w lasku. Nikt o tym nie wiedział, ty była zwykła burza...Patrząc jak Attack trenuje Armora...Aurorze miękło serce, bolało ją że jej syn musi to przeżywać. Jednak najlepsze jest to że Hero to nie przeszkadzało, nie chciał być jak ojciec ale musiał mieć kogoś kto mu pomoże w szlifowaniu umiejętności. Lubił wycisk, nie przeszkadzało mu to. Ale zawsze było mu mało, za plecami wszystkich ćwiczył moce. Rodzice Armora kłócili się o błahostki prawie każdego dnia, zwykle miał dość. Attack pewnego dnia niestety przesadził, wybrał się do lasu z matką King'a i zamordował ją osądzając przy tym Aurorę o zdradę. Został samcem Gamma ale nie na długo. Armor zabił go mając zaledwie rok, ojciec pewnie w tamtej chwili żałował że go tak męczył treningami. Lecz to było nieodwracalne. Nie żałował, uciekł stamtąd a raczej przemieścił się w inne miejsce. Nie chciał tam zostać, odszedł z honorem. Było o nim słychać wszędzie, był swego rodzaju bohaterem który podróżował samotnie lub w  większej grupie. Nawiązał wiele znajomości jak i przyjaźnij. Po jakimś czasie znalazł się na terenach Stada Adamantium i został przyjęty przez gepardzicę imieniem Czika...Co będzie dalej? Nie wie nikt...
Ciekawostki:
✧ Niezbyt lubi gdy pogoda zmienia się wraz z jego nastrojem.
✧Nie zakochuje się zbyt szybko.
✧Ma wielu przyjaciół po za stadem.
Właściciel: CZIKA9999 (Howrse), Czikita (Doggi)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
Karou
Royalog