Imię: Tzivyah (czyt. Tziwiach)
Pseudonim: Tziv
Wiek: 5 lat
Płeć: Samica
Stopień: Początkujący
Gatunek: lew
Głos: Iselin Solheim
Stanowisko: Szaman
Charakter: Tziv jest na ogół lwicą bardzo spokojną i opanowaną,
łagodzącą wszelkie konflikty w stadzie, o ile jest to w jej mocy.
Nienawidzi sprzeczek, co jest związane z jej przeszłością. Mimo tego,
jeżeli chodzi o obronę stada, potrafi walczyć do upadłego. Jej priorytet
to ochrona młodych, nie ważne czyich. Nie poddaje się, jest stanowcza
oraz odważna. Dotychczas prowadziła samotniczy tryb życia, dlatego nie
jest jeszcze dosyć ufna oraz towarzyska, aczkolwiek każda próba
nawiązania z nią kontaktu jest mile widziana. Jest bardzo pomocna w
każdej sprawie. Nie jest lwicą wrażliwą, mimo swojego charakteru, chyba
że chodzi o wspomniane już młode lwiątka.
Żywioł: mgła, ciało
Moce:
✧Błądząca we mgle - może zmienić się w chmurę mgły i uciec przeciwnikowi, jeżeli jest to konieczne.
✧Mgliste wspomnienia - Tziv potrafi użyć swojej mgły, aby zmniejszyć
pole widzenia przeciwnika i zaatakować, bądź uciec zależnie od potrzeb.
✧Pochłaniająca chmura - Tziv potrafi wytworzyć mgłę na tyle gorącą, że
jest w stanie poparzyć przeciwnika. Nie jest to atak w celu zabicia, a
prędzej osłabienia albo zniechęcenia wroga.
✧Wzmocnienie - dzięki żywiołowi ciała, Tziv ma zwiększoną odporność na
ataki oraz próg bólu. Jej rany regenerują się też szybciej (im głębsza
rana, tym więcej minut zajmuje regeneracja).
✧Szał berserski - używany w ostateczności. Tziv nienawidzi tego ataku
za to, co stało się z jej poprzednim stadem. Umiejętność ta polega na
tym, że im więcej ran otrzyma lwica, tym bardziej rośnie jej szał. Kiedy
osiągnie stan krytyczny, jej krew wrze zasklepiając rany, a ciało
zaczyna parować, tworząc dookoła niewielką warstwę mgły. W tym stanie
Tziv nie czuje bólu, regeneruje się w niewiarygodnym tempie, a jej ataki
są o wiele silniejsze, a ona sama szybsza. Problem w tym, że przy
okazji traci panowanie nad sobą, przez co może zabić członków swego
nowego stada.
Partner: Póki co brak, ale czeka na kogoś, kto pomoże jej zapomnieć o przeszłości.
Rodzina:
- brat Misuro, założył własne stado i zawędrował z nim w inne tereny.
- Lucirius - wygnany ojciec, którego nienawidzi.
Młode: brak
Historia: W poprzednim stadzie Tziv lwom nie wiodło się za dobrze. Ona,
będąc zaledwie lwiątkiem, była świadkiem okropnej rzezi. Król Lucirius
był bowiem okropnym tyranem, który w hierarchii trzymał się najwyżej. Ot
co pozbawiony honoru i uczuć narcyz, dla którego liczył się on sam.
Zawsze pierwszy pchał pysk do wodopoju, a lwice bez żadnego 'ale' karał
uderzeniem potężnej łapy, jeżeli tylko przyniosły za mało pokarmu,
chociaż to on zjadał większą część. Po jednej z przegranych walk z
terytorium wroga, kiedy to jego "wspaniałe rady" okazały się być
niewypałem, wszystkie lwy nareszcie zwróciły się przeciwko niemu. Nie
chciał przyznać się do porażki, jego złość rosła, aż w końcu gdy młode
lwy próbowały obalić jego rządy, wpadł w szał berserski - jedną z
najgroźniejszych umiejętności naszego klanu. Będąc wtedy jeszcze
nieśmiałą lwicą, trzymającą się z tyłu oglądających starcie,
postanowiłam uciec jak najdalej. Zabrałam ze sobą młodszego brata.
Pomogła nam matka, przerażona tym, co się działo, jednak aby nie dać nas
zabić, rzuciła się w stronę Luciriusa. Możecie domyśleć się sami, jak
skończyła. Z bratem jakoś sobie radziliśmy, chociaż małe ssaki nie były
dobrym pokarmem. Kiedy podrośliśmy, on znalazł jakąś samotną lwicę, po
czym zaczął zbierać swoje stado, jednak nie chciałam uczestniczyć w tym
wszystkim. Pragnęłam zemsty na Luciriusie, dlatego poprosiłam go, aby
nie dał się nigdy zabić, a sama wyruszyłam w poszukiwaniu stada, które
pomoże mi ziścić kiedyś mój cel. Znalazłam, dzięki wam kochani... Szkoda
tylko, ze ten tyran jest moim ojcem...
Ciekawostki:
✧Tziv urodziła się bez oczu. Jej ojciec miał szczerą nadzieję, że
szybko padnie, zjedzona przez jakieś zwierzę, jednak nie docenił jej.
Dzięki żywiołowi ciała, nauczyła się bowiem kontrolować dobrze resztę
swoich zmysłów.
✧Interesuje się wróżbami, sama nie wie czemu. Po prostu uwielbia
dowiedzieć się czegoś o przyszłości, nawet jeżeli to ma się nie
ziścić... chociaż jej wróżby zazwyczaj się ziszczają... za często. :')
Właściciel: FeliceLiz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz